Konferencja prasowa z udziałem sekretarza stanu Michaela R. Pompeo i ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza

Konferencja prasowa z udziałem sekretarza stanu Michaela R. Pompeo i ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza

WYSTĄPIENIA

MICHAELA R. POMPEO, SEKRETARZA STANU

JACKA CZAPUTOWICZA, MINISTRA SPRAW ZAGRANICZNYCH

PAŁAC NA WODZIE

WARSZAWA, POLSKA

15 SIERPNIA 2020

MODERATOR: (przez tłumacza) Szanowni Państwo, serdecznie witamy na konferencji prasowej z udziałem ministra spraw zagranicznych RP pana Jacka Czaputowicza oraz pana Mike’a Pompeo, sekretarza stanu Stanów Zjednoczonych Ameryki. Konferencja jest okazją do podsumowania dzisiejszej wizyty i rozmów dwustronnych między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Proszę pana ministra Czaputowicza o zabranie głosu.

MINISTER SPRAW ZAGRANICZNYCH JACEK CZAPUTOWICZ: (przez tłumacza) Dzień dobry Państwu. Jest mi ogromnie miło, że mogę gościć pana Mike’a Pompeo w tym wyjątkowym miejscu, w wyjątkowej scenerii Pałacu na Wodzie,. Okazja jest również wyjątkowa: stulecie Bitwy Warszawskiej. Obecność sekretarza stanu Mike’a Pompeo ma dziś bardzo symboliczne znaczenie. Oznacza to zarazem, że w pewnym sensie jest dzisiaj z nami również prezydent Trump.

Dzisiejsza wizyta dowodzi, że nasze kraje z jednej strony łączy historia, z drugiej zaś wspólna troska o teraźniejszość i przyszłość. Dziś mieliśmy okazję porozmawiać o dalszych sposobach zacieśniania współpracy w obszarze bezpieczeństwa, obronności, gospodarki i energetyki. Rozmawialiśmy także o najpilniejszych wyzwaniach dla bezpieczeństwa międzynarodowego, a zwłaszcza o niezwykle niepokojących wydarzeniach po wyborach prezydenckich na Białorusi. Chcę podkreślić, że wzywamy białoruskie władze do zaprzestania eskalacji i podjęcia dialogu ze społeczeństwem obywatelskim. Polska zdecydowanie opowiada się za suwerennością i niezależnością naszego wschodniego sąsiada, Białorusi.

Podpisaliśmy dziś umowę o historycznym znaczeniu, a mianowicie umowę o wzmocnionej współpracy obronnej między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Stanowi ona ukoronowanie naszych wysiłków na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa kraju i stworzenia warunków dla jego stabilnego rozwoju. Daje nam zielone światło dla nowej jakości amerykańskiego zaangażowania wojskowego w Polsce – trwałego i widocznego – oraz dla jego praktycznej realizacji.

Pragnę podkreślić, że pracując na rzecz zachowania i utrzymania obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych w Europie, w Polsce kierujemy się nadrzędną potrzebą wzmocnienia więzi transatlantyckich. Leży to w interesie całej Europy, naszego regionu środkowoeuropejskiego i regionu transatlantyckiego.

Innym ważnym wydarzeniem było parafowanie międzyrządowego porozumienia o współpracy między naszym rządami na rzecz rozwoju cywilnej energetyki jądrowej. To efekt Strategicznego Dialogu Energetycznego, zainicjowanego przez obu prezydentów w 2017 roku. Mamy nadzieję, że dzięki współpracy będziemy w stanie wiele osiągnąć w strukturach wielostronnych w ramach NATO, OBWE, ONZ, a także w ramach niesformalizowanych struktur takich jak Proces Warszawski, który koncentruje się na Bliskim Wschodzie, i Globalna Koalicja na rzecz Pokonania ISIS, a także inicjatywy na rzecz demokracji i poszanowania praw człowieka. Tutaj podobnie postrzegamy wspólne wartości i w duchu tej wspólnoty zamierzamy zwołać w listopadzie międzynarodową konferencję ministerialną na temat wolności religijnej. Będzie to więc kolejna platforma naszej ścisłej współpracy.

Chcielibyśmy również podziękować Stanom Zjednoczonym za zaangażowanie w Inicjatywę Trójmorza. To bardzo ważne działanie, pokazuje nam i wiele mówi o stabilności tej inicjatywy. Jest również korzystne dla Stanów Zjednoczonych.

Jeszcze raz składam podziękowania na ręce sekretarza Mike’a Pompeo za zaangażowanie Stanów Zjednoczonych. Poproszę sekretarza Pompeo o zabranie głosu.

SEKRETARZ STANU MIKE POMPEO: Dziękuję, panie ministrze. Spotykamy się już chyba po raz piąty i przy tej okazji chcę podkreślić, jak bardzo sobie cenię współpracę z panem. Dziękuję też za przygotowania do wizyty i okazaną nam gościnę. Jesteśmy szczerze wdzięczni.

Chcę też złożyć gratulacje prezydentowi Dudzie z okazji odniesionego zwycięstwa. Jak mówiłem na spotkaniu z prezydentem, mam nadzieję, że ta podróż przyczyni się

jeszcze bardziej do umocnienia doskonałych stosunków dwustronnych, jakie wypracował wspólnie z prezydentem Trumpem. A zwracając się do narodu polskiego, chcę podkreślić, że jako sekretarz stanu USA poczytuję sobie za prawdziwy zaszczyt to, iż mogę gościć dziś w Polsce i mieć udział w upamiętnieniu tego historycznego dnia, dnia historycznego zwycięstwa w historii Polski. Dokładnie sto lat temu Polacy dzięki swej waleczności odnieśli epickie zwycięstwo nad komunistyczną tyranią w Bitwie Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą. To jedno z wielu bohaterskich wystąpień narodu polskiego w XX wieku, kiedy to stawialiście opór okupacji nazistowskiej i sowieckiej. W tym miesiącu upamiętniamy także Powstanie Warszawskie, które wybuchło w 1944 roku przeciwko okupacji nazistowskiej; obchodzimy także 40. rocznicę narodzin Solidarności. Wszystkie te wielkie zwycięstwa torowały drogę ku wolności.

Mogłem dziś oglądać polskich żołnierzy – a przypomnę, że sam też kiedyś byłem żołnierzem. Podziwiałem ich doskonałe wyszkolenie, cały czas mając świadomość ogromu ich poświeceń dla wolności i bezpieczeństwa w ramach partnerstwa z Ameryką. To było dla mnie wyjątkowe przeżycie i cieszę się, że mogło być moim udziałem.

Odbyłem świetne rozmowy z prezydentem i premierem, a następnie z ministrem spraw zagranicznych. Rozmawialiśmy o historycznym porozumieniu między Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi a Izraelem, do którego przyczynił się prezydent Trump – to naprawdę najważniejszy krok ku pokojowi na Bliskim Wschodzie od dwudziestu pięciu lat. Jestem optymistą, że stanie się katalizatorem dalszych przemian i działań dyplomatycznych w regionie.

Sporo czasu poświęciliśmy również sytuacji na Białorusi, którą uważnie obserwujemy. Z zadowoleniem przyjąłem uwolnienie niektórych protestujących, ale samo to nie wystarczy. Jak powiedziałem wczoraj w Wiedniu, prowadzimy konsultacje z naszymi europejskimi partnerami. To już moja czwarta europejska stolica podczas tej podróży. W każdym z odwiedzanych miejsce rozmawialiśmy o sytuacji w Białorusi, zastanawiając się, jak możemy najlepiej pomóc Białorusinom osiągnąć suwerenność i wolność.

Rozmawialiśmy także o naszych relacjach w zakresie bezpieczeństwa. Podpisaliśmy dziś ważną Umowę o wzmocnionej współpracy obronnej. Jestem przekonany, że przyniesie dobre efekty obu naszym krajom oraz działaniom w ramach NATO.

Umowa umożliwi powiększenie obecnej liczby 4,5 tysiąca żołnierzy stacjonujących w Polsce o dodatkowy tysiąc. To także ważny krok strategiczny dla większego bezpieczeństwa Ameryki, w chwili gdy prowadzimy rozmowy z Rosjanami na temat naszego strategicznego dialogu. Świadomość, że mamy przyjaciela, który pomoże nam zapewnić światu strategiczną stabilność, jest rzeczą niezwykle ważną, i za to dziękujemy.

Przechodząc teraz do kwestii energetycznych – Polska sprzeciwia się rurociągowi Nord Stream 2 a popiera projekt Baltic Pipe. Podpisała też umowy z amerykańskimi dostawcami LNG. Dziękujemy i jesteśmy pewni, że będzie to z korzyścią dla obu naszych krajów.

Z przyjemnością odnotowuję również, że w tym tygodniu Stany Zjednoczone i Polska parafowały memorandum o współpracy w rozwoju polskiego cywilnego programu jądrowego, o czym wspominał minister spraw zagranicznych.

Pozostając przy tematyce infrastruktury, z uznaniem odnotowuję przywódczą rolę Polski i inwestycje w Inicjatywę Trójmorza. Wkład Stanów Zjednoczonych w wysokości do 1 miliarda dolarów przyczyni się do stworzenia infrastruktury i ważnych projektów o strategicznym znaczeniu dla regionu na wiele kolejnych lat. Mam nadzieję, że kolejne kraje w regionie pójdą za przykładem Polski i wesprą projekt finansowo jeszcze przed naszym spotkaniem w Tallinie pod koniec lata.

Polska dołącza również do rosnącego grona krajów szczególnie wyczulonych na wrogie wpływy Komunistycznej Partii Chin. Świadczy o tym wyraźnie wspólna deklaracja na temat 5G podpisana przez oba kraje przed rokiem. Rozmawialiśmy dzisiaj o tym, w jaki sposób dalej współpracować dla ochrony naszych obywateli przed zagrożeniami i wyzwaniami ze strony Komunistycznej Partii Chin.

Nie powinno nikogo dziwić, że rozwijamy i poszerzamy nasze relacje. Polska jest wielkim liderem w Europie, a także wielkim przyjacielem i sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Prezydent Trump powiedział w 2017 roku: „Polska żyje, Polska rozwija się, Polska zwycięża”. I niech tak już zawsze będzie, panie ministrze.

Jeszcze raz dziękuję za dzisiejsze spotkanie.

MODERATOR: (przez tłumacza) Dziękuję bardzo. Pytanie od Mateusza Roszaka z Polskiej Agencji Prasowej.

PYTANIE: (przez tłumacza) Pytanie do Mike’a Pompeo o dalsze zaangażowanie władz USA na Białorusi. Biorąc pod uwagę rozwój wydarzeń w tym kraju, czy rozważa Pan możliwość nieuznania wyników wyborów prezydenckich, tak jak zrobiły to Polska i inne kraje UE? Czy rozważa Pan nałożenie sankcji na Białoruś, i czy USA uznają ważność wyborów prezydenckich drugiego kandydata, który zdobył największą liczbę głosów? I to samo pytanie to ministra spraw zagranicznych.

SEKRETARZ POMPEO: Dziękuję za pytanie. USA stwierdziły, że wybory nie były ani wolne, ani uczciwe. Tak więc ostatnie dni spędziliśmy na konsultacjach z naszymi europejskimi partnerami, nie tylko na spotkaniach, w których sam brałem udział, ale także podczas rozmów telefonicznych, w trakcie których próbowałem ustalić, co się dzieje na Białorusi. Naszym wspólnym celem jest wspieranie Białorusinów w dążeniu ku suwerenności, wolności, osiągnięciu tego, czego protesty dotyczą. Protestujący domagają się tego, co każdy człowiek: prawa do decydowania, jak ma wyglądać rząd. Jak powiedział minister spraw zagranicznych, wzywamy Białoruś do poszerzenia kręgu ludzi gotowych do współpracy ze społeczeństwem obywatelskim, tak ja chcą tego sami Białorusini.

MINISTER SPRAW ZAGRANICZNYCH JACEK CZAPUTOWICZ: (przez tłumacza) Jeśli chodzi o zaangażowanie Polski i dalsze działania, które Polska podejmie wspólnie z innymi krajami, dzięki naszej inicjatywie odbyło się wczoraj wieczorem specjalne posiedzenie ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej, na którym ustalono indywidualne sankcje, w szczególności w odniesieniu do osób, które popełniły oszustwo wyborcze i stały za użyciem siły wobec protestujących. Sankcje te będą dalej omawiane w ramach Unii Europejskiej. Podjęta została także decyzja, w jakim zakresie powinny one obowiązywać, tak aby zniwelować ich potencjalne negatywne skutki dla społeczeństwa białoruskiego. Na poziomie międzynarodowym zdecydowaliśmy, że sankcje dotkną tylko decydentów. Wczoraj w polskim parlamencie premier Morawiecki ogłosił program solidarnościowy dla Białorusi i przeznaczył na ten cel 50 mln zł na wsparcie potrzeb studentów, społeczeństwa obywatelskiego, ofiar prześladowań, osób wypuszczonych z więzień i wolnych mediów. Oprócz sankcji, musimy dysponować również pakietem, który pozytywne wpłynie na społeczeństwo obywatelskie na Białorusi. Polska usytułowana jest geograficznie w sposób szczególny, dlatego nasze zainteresowanie i troska o Białoruś jest oczywista. To nasz najbliższy sąsiad. W zeszłym roku wydano obywatelom Białorusi osiemset tysięcy wiz; połowa z nich została wydana przez

polskie konsulaty. W Polsce mamy 9 tys. białoruskich studentów studiujących na różnych uczelniach, a wielu z nich korzysta z programów stypendialnych. Jeśli młodzi ludzie nadal będą cierpieć ucisk, nie pozostaną sami, nie zostaną zostawieni na pastwę losu. Z pewnością będziemy ich wspierać.

To trudna i wymagające sytuacja również w sensie geopolitycznym. Istnieją oczywiście sugestie dotyczące zorganizowania nowej tury wyborów. Jeśli to było oszustwo, oszustwo wyborcze, powinny odbyć się nowe wybory, aby legitymizować nowy rząd. Pozostaje pytanie, jak je zorganizować i jak monitorować ich ważność i uczciwość. Innymi słowy, musimy na to spojrzeć z szerszej perspektywy.

Chcielibyśmy mieć pewność, że białoruskie władze zasiądą przy stole negocjacyjnym z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego, aby omówić ustalenia przejściowe do czasu rozpisania nowych wyborów. To dobre pomysły, aczkolwiek trudne do realizacji w praktyce. Wspieramy ideę niepodległej i suwerennej Białorusi, ufamy, że Białorusini sami wypracują sposób rozwiązania tego problemu przy pełnym poszanowaniu praw człowieka i podstawowych wolności oraz uzasadnionych aspiracji Białorusinów do życia w wolnym, demokratycznym społeczeństwie, przy jednoczesnym zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa i suwerenność państwa białoruskiego.

Jesteśmy gotowi wspierać ten proces wspólnie z innymi krajami UE. Prezydent Andrzej Duda oraz prezydenci państw bałtyckich zadeklarowali gotowość do wsparcia procesu mediacji. Życzymy Białorusinom powodzenia. Obserwujemy wzrastającą tożsamość narodową na Białorusi, co tylko może przynieść pozytywne skutki.

PANI OCTAGUS: Pytanie od Abbie Williams z NBC News

PYTANIE: Dziękuję bardzo. Najpierw pytanie do pana sekretarza. Po dwóch latach starań Stanów Zjednoczonych Rada Bezpieczeństwa ONZ wyraziła wczoraj zdecydowane „nie” dla rezolucji USA o przedłużeniu irańskiego embarga na broń. Czy widzi pan jakąś alternatywę co do groźby nałożenia sankcji przez ONZ i czy odpowie Pan na rosyjski apel wzywający do spotkania w formacie P5 + 1?

Do obu panów ministrów: właśnie podpisaliście kompleksowe porozumienie w sprawie obrony. Budowa infrastruktury w ramach tej umowy, która na terenie Niemiec już istnieje, w Polsce będzie wymagać dużych nakładów. Dlaczego uważa pan, że Polska jest w najlepszej pozycji, aby odeprzeć ewentualny atak Rosji?

SEKRETARZ POMPEO: Jeśli chodzi o Pani pierwsze pytanie, wczoraj były dokładnie dwa głosy na „nie”: z Rosji i Chin. Nic dziwnego, Rosjanie i Chińczycy chcą sprzedawać broń Islamskiej Republice Iranu. Szkoda, że członkowie P5 z Francji i Wielkiej Brytanii nie poparli tego, czego żądały państwa Zatoki Perskiej, oraz czego dla własnego bezpieczeństwa domagali się Izraelczycy, a oni najlepiej znają niebezpieczeństwa w regionie. Bardzo żałuję, że świat nie przystąpił do walki z największym na świecie państwowym sponsorem terroryzmu. Powinniśmy mieć pewność, że Iran nie ma systemów broni będących zagrożeniem dla serca Europy i europejskiego systemu obrony powietrznej. To był poważny błąd.

USA chciały rozszerzyć zbiór zasad, które obowiązują od 2007 roku. Jak powiedzieliśmy wcześniej, Stany Zjednoczone są zdeterminowane nie dopuścić, aby Irańczycy oraz teokratyczny reżim Iranu wyrządziły światu szkodę. Dlatego będziemy kontynuować dyplomatyczne prace w ONZ, aby świat zrozumiał, że wygaśnięcie embarga na broń nie leży w jego interesie. Mam nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy będą mieli odwagę powiedzieć to publicznie i pomogą nam przedłużyć embargo na broń.

Jeśli chodzi o umowę o współpracy obronnej, to możliwości są nieograniczone, a dzięki dostępnym środkom nasze partnerstwo stanie się możliwe. Jestem o tym przekonany. Jeśli chodzi o właściwe rozmieszczenie naszych sił, Departament Obrony i polskie wojsko oraz sekretarz generalny Stoltenberg podejmą w tym zakresie właściwe decyzje. W czasach gdy świat tak bardzo się zmienia, liczebność wojsk w określonym miejscu ma znaczenie. Mówię to jako były żołnierz wojsk pancernych. Jednocześnie świat poszedł do przodu, cyberprzestrzeń i dezinformacja odgrywają swoje role. Dużo o tym rozmawialiśmy. Umowa o współpracy obronnej, którą podpisaliśmy, da nam możliwość zmierzenia się z każdym z tych problemów. Doprowadzimy do właściwego rozmieszczenia naszych żołnierzy. Zakres i skala wspólnych działań wynikających z podpisanej z Polską umowy są naprawdę ważne. Jestem przekonany, że oba rządy wywiążę się dobrze z tego zadania.

MINISTER SPRAW ZAGRANICZNYCH JACEK CZAPUTOWICZ: (przez tłumacza): Jeśli mogę coś do tego dodać, w obszarze działań wojskowych ważna jest nie tylko fizyczna obecność i rozmieszczenie, ale ważne jest również, aby żołnierze byli rozmieszczeni dokładnie w miejscach, w których powinni być rozmieszczeni. Uzgodniliśmy wspólnie z sekretarzem stanu, że obecność wojsk amerykańskich w Polsce zwiększa nasz potencjał odstraszania, ponieważ jesteśmy bliżej

potencjalnego źródła konfliktu. Dlatego chętnie zdecydowaliśmy się zainwestować w naszą infrastrukturę wojskową, aby amerykańscy żołnierze czuli się w Polsce jak u siebie w domu, ich obecność tutaj jest bowiem naprawdę istotna. Jest ważna dla naszego bezpieczeństwa; i ważne jest, aby były one rozmieszczone w Polsce, a nie w Niemczech. Cała wiedza o sztuce wojennej utwierdza na w przekonaniu, że zdolność odstraszania jest większa, jeśli armia jest rozmieszczona we właściwym miejscu.

Oczywiście, nie idzie to w parze ze zmniejszeniem obecności USA w Niemczech. Dobrze byłoby zachować niezmniejszoną amerykańską obecność w Niemczech. Rozumiemy jednak potrzebę ekonomii i zarazem wiemy, że obecność żołnierzy amerykańskich na ziemiach polskich w dużej mierze przyczynia się do bezpieczeństwa Polski i regionu Europy Środkowej. Podczas swojej poprzedniej wizyty Mike Pompeo odwiedził oddziały rozlokowane w Orzyszu. Miałem przyjemność mu towarzyszyć i chcę podkreślić, jak dobrze odbierana jest amerykańska obecność w Polsce.

MODERATOR: (przez tłumacza) Dziękuję bardzo, to kończy naszą konferencję. Panie sekretarzu, panie ministrze, dziękuję za wystąpienia. Dziękuję państwu.