Prezydent Barack Obama w Orędziu o Stanie Państwa

President Barack Obama

Panie Przewodniczący, Panie Wiceprezydencie, Członkowie Kongresu, Rodacy.

Dziś po raz ósmy mam wygłosić z tego miejsce doroczne orędzie o stanie państwa.  Postaram się, by to ostatnie już przemówienie było krótsze.  Wiem, że niektórzy z Państwa się niecierpliwią, bo chcieliby jak najszybciej znaleźć się w Iowa.

Rozumiem również, że okres wyborczy obniża nasze oczekiwania, jeśli chodzi o to, co w tym roku chcemy osiągnąć.  Panie Przewodniczący, tym bardziej doceniam konstruktywne podejście, wykazane przez pana i innych liderów pod koniec ubiegłego roku, gdy mieliśmy przegłosować budżet i wprowadzić stałe ulgi podatkowe dla pracowników i ich rodzin. Mam nadzieję, że i w tym roku będziemy mogli wspólnie pracować nad ponadpartyjnymi priorytetami, jak reforma sądownictwa karnego i pomoc dla osób nadużywających leków na receptę. Być może i tym razem uda się nam cyników zaskoczyć.

Dziś jednak chciałbym na spokojnie przedstawić tradycyjną listę propozycji na zaczynający się rok. Bez obawy, mam ich całe mnóstwo, począwszy od pomocy uczniom uczącym się pisać kody komputerowe po dostowanie indywidualnego leczenia dla pacjentów. Będę również zabiegał o postęp w sprawach, które wciąż domagają się naszej uwagi: naprawa niesprawnego systemu imigracyjnego; ochrona naszych dzieci przed przemocą związaną z użyciem broni; zapewnienie tej samej płacy za tę samą pracę; płatne urlopy; podniesienie płacy minimalnej. Te kwestie mają niebagatelne znaczenie dla pracujących rodzin i należy się nimi zająć; nie spocznę, dopóki nie zostaną zrealizowane. Pełny tekst dostępny w j. angielskim tutaj.